Dzisiaj miks zdjęć zdecydowanie monotematyczny. W ubiegłym tygodniu spędziliśmy trzy (bardzo udane) dni w stolicy i nie byłabym sobą, gdybym nie przywiozła zeń obszernego materiału foto ;) Po wstępnej selekcji wybrałam kilkanaście (no, może ciut więcej ;) zdjęć, które tu wrzucę. Jest na nich wszystko, co mnie w Warszawie zachwyca: tempo, energia, klimat, stare miasto, zabytki, zieleń, niezliczona ilość fajnych miejsc... Mnie się w Warszawie zdecydowanie podoba :) Mam nadzieję do niej wracać...
|
Pierwsze indyjskie jadło za nami. Coś wspaniałego! (Bollywood Lounge) |
|
Mistrz kaligrafii przy pracy... |
|
... i jej efekt: zakładka :) Jako tło piękny szal z Pakistanu, który otrzymałam w prezencie od pewnej Pani ;) :) |
|
|
Łupy z pub'u Czeska Baszta i heja w plener, nad Wisłę! ;D |
|
Pożegnalna kawa na dworcu centralnym... Do następnego razu, Warszawo... ;) |
A gdzie Herr Freitag? :-)
OdpowiedzUsuńTeraz w pracy ;)
UsuńA w W-wie byliśmy razem, jak najbardziej :) Nie widzisz Waść podpisanych kubków? ;)
W Warszawie byłam raz szybkim przejazdem i trochę ubolewam, no nic może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze przy Waszym przyjeździe uda nam się zwiedzić mój ukochany Kraków <3
odliczamy dni :*
My też pierwszy raz mieliśmy czas i sposobność połazić i pozwiedzać... Warto :)
UsuńCo do Krakowa, to ja zawsze chętnie. Myślę intensywnie o Kazimierzu Dolnym/Sandomierzu. Ale jak będzie, się okaże na miejscu :)
Coś pięknego :):):)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w Warszawie. Nie sądziłam, że jest tam aż tyle pięknych miejsc :):):) Cudowne zdjęcia.
Pozdrawiam ciałem z Lipnicy Dolnej, a duchem nadal w Bułgarii :*:*:*