7 grudnia 2014

Moje zapachy

Dzisiaj post nieksiążkowy ;) Zmieniając perfumy letnie na te bardziej jesienno-zimowe, doszłam do wniosku, że może warto by mój zbiór gdzieś utrwalić i zrobić z tego taki przyjemny, lekki wpis. I o tym dzisiaj. Flakonów mam kilka, o różnym stopniu zużycia i różnych nutach zapachowych. Czy to dużo czy mało? Nie mnie oceniać ;) Ale jednak dążę do tego, żeby zużyć to, co mam i mieć na stanie ze trzy, cztery na różne okazje. Perfumy mam różne i nie trzymam się jednej kategorii, stąd są tu cytrusy, szypry, akordy skórzane i słodkie. Może tylko stricte kwiatowych unikam... Nie ma reguły. Szczęśliwie dotąd nie trafiłam na żaden zapachowy niewypał. Poniżej zdjęcia moich zbiorów. Nie będę o nich szczegółowo opowiadała, ponieważ wszystko o nich można znaleźć w sieci i poczytać.
Zdjęcie grupowe moich perfum ;)
Od lewej: Cacharel Liberte, D&G Light Blue, DKNY Women, Elizabeth Arden 5th Avenue, Boss Orange
Reprezentacja CK; od lewej: CK IN2U, Contradiction, Down Town
Od lewej: Jimmy Choo, Moschino Funny!, Armani Acqua di Gioia Essenza
Wielka trójka, czyli ulubienicy! Od lewej: Guerlain Aqua Allegoria Limon Verde, Bottega Veneta, Roberto Cavalli
Wszystko Chloe :) Od lewej: L'Eau de Chloe, See by Chloe Eau Fraiche, Love Story, See by Chloe
Od lewej: Versace Versense, Oriflame Power Woman, Oriflame Lady Avebury, Cacharel Amor Amor
Słodkie maleństwa, czyli miniaturki. Od lewej: Tous, Marc Jacobs, Calvin Klein, Chloe
Próbki :)

3 komentarze:

  1. O mamo! Padłam i zbieram szczękę z podłogi. Wiedziałam, że masz tego dużo, ale nie że aż tyle!:) lepiej dla mnie :P będzie w czym wybierać ;) chyba będziesz musiała zabrać do Jasła wszystkie! Ale cuda!!!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heheh... :) Wszystkich nie zabiorę :P Bo po pierwsze nie wszystkie będą pasowały na tę okoliczność, po drugie do czasu przyjazdu na pewno jakieś wykończę, a po trzecie Freitagowi od dźwigania ręce wyciągnęłyby się do kolan ;)

      Usuń
  2. Witam Witam :):):)
    Twoja kolekcja zaprawiła mnie o zawrót głowy :):):) Ile tu tego :):):) Zapachy Świata robią ogromne wrażenie :):):) Ja posiadam jedynie jedną pozycję: Elizabeth Arden 5th Avenue :)
    Popieram prośbę Pani KateBerry ale jednocześnie obawiam się, że byłaby to dla nich podróż w jedną stronę :D
    Pozdrawiam :*:*:*

    OdpowiedzUsuń