9 kwietnia 2016

"Suki" Krystyna Kofta (15/2016)

Po tę książkę sięgnęłam z sympatii dla jej autorki, pani Krystyny Kofty. Bardzo cenię sobie jej poglądy, których nie obawia się ujawniać i które są zbieżne z moimi. Z przyjemnością czytam również jej felietony w Twoim Stylu i posiadam jakieś jeszcze inne książki jej autorstwa, ale dotąd są nie przeczytane. Suki to najnowsza powieść pani Kofty.
Sięgając po Suki nie spodziewałam się żadnej wielkiej, niezapomnianej powieści i liczyłam się z tym, że trzeba ją będzie zaliczyć do tzw. czytadeł (a te, jak wiadomo, mogą być lepsze bądź gorsze). Moim zdaniem Suki można zakwalifikować jako te lepszej jakości czytadło. Główną bohaterką Suk, a zarazem suką naczelną (nomen omen) jest Ewa Szot, naczelna luksusowego magazynu dla kobiet i prezeska medialnego imperium. Suki pomniejsze to dziennikarki owego magazynu, podwładne Ewity (jak nazywana jest Ewa Szot ze względu na podobieństwo do Evity Peron). Cała powieść osnuta jest na wątkach (zawodowych i prywatnych) owych pań. I co się okazuje? Że wszystkie one to suki. Bo "Nie ma chyba kobiety, której choć raz nie nazwano by suką. To uniwersalne określenie może mieć różne odcienie znaczeniowe. Pojawia się zarówno z przymiotnikiem, jak i bez, wypowiada się je z nienawiścią, złością, ale i z uznaniem czy podziwem. (...) Suka może być Młoda, Stara, Wredna, Parszywa, Napalona". Może też być Bura, Zimna, Podstarzała, Zaniedbana, Pazerna, Durna, Agresywna, Pruderyjna, Podła, Wściekła, Leniwa, Potulna i można by tak jeszcze długo. Kofta pisze, że niemal każda kobieta spotyka się z określeniem suka, bądź to prosto w twarz, bądź za jej plecami. I tak też jest w jej powieści. Szot jest suką, bo ma władzę, kasę i moc sprawczą, jej dziennikarki są nimi z innych powodów. Wszystkie można zaliczyć do kobiet sukcesu, nowoczesnych, przebojowych i niezależnych, a mimo to każda z nich boryka się z problemami (śmierć ukochanego mężczyzny, zdrada męża, oddane do adopcji dziecko, opieka nad zniedołężniałymi rodzicami i inne). I o tym jest książka pani Kofty: o kobietach. O ich sukcesach, porażkach, słabościach, kłopotach, sile... To powieść na wskroś nowoczesna i bardzo aktualna. Każda kobieta znajdzie w niej choćby wyimek z własnego życia, bo i każda z czymś się boryka. Książka jest napisana interesująco i bardzo realistycznie. Nie ma w niej żadnego słodzenia, umniejszania czy pobłażliwości z tytułu tego, że jest o kobietach. O nie. Pani Kofta pisze mocno, soczyście i bez ogródek, a swoje bohaterki po równo chwali i gani. Powieść warta poznania i przemyśleń. Bo to samo życie. Polecam, choć jak wcześniej pisałam żadne to arcydzieło. To po prostu współczesna proza polska o kobietach, napisana przez kobietę i do kobiet adresowana. 
K. Kofta, Suki, Wyd. Świat Książki, Warszawa 2015, s. 347
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz