21 sierpnia 2016

"Kamienna noc" Gaja Grzegorzewska (24/2016)

Kolejna urlopowa lektura. Tym razem oryginalna, mocna, wciągająca... 
Kamienna noc jest kontynuacją poprzedniej książki Gai Grzegorzewskiej, czyli Betonowego pałacu. I tak też należy ją czytać- jako drugą z nowej serii. Czytanie jej samodzielnie, bez znajomości Betonowego pałacu, zdecydowanie utrudni zrozumienie postępowania głównych bohaterów i nieco zagmatwa (i tak już niełatwą) fabułę. Przyrodnie rodzeństwo, Julia i Profesor, w wyniku ogromnego skandalu, jaki wywołało ujawnienie ich kazirodczego związku, zmuszeni są uciekać z Polski i zacierać za sobą ślady. Udają się do Europy, z płonną nadzieją, że tam nie dosięgnie ich mroczna przeszłość. Dosięgnie... A do tego pojawią się całkiem nowe komplikacje i zwroty akcji. Tymczasem w Polsce, po powrocie Julii z wygnania, czeka ją kolejne trudne i zagmatwane śledztwo do rozwiązania, zmagania z pałającym żądzą zemsty mężem, tajemnicza dziennikarka chcąca napisać książkę o niej i Profesorze i stare, wiecznie aktualne  kłopoty... Lekko nie będzie... Nowa książka Grzegorzewskiej to kawał mocnej, mięsistej i niepokojącej prozy kryminalnej. Obfituje w okropieństwa, przemoc, kłamstwa i wulgaryzmy. Grzegorzewska swobodnie używa mocnego, dosadnego języka, nazywa rzeczy po imieniu i wali prawdę prosto w oczy; nie u niej delikatność, metafory i okrągłe zdania. Jest to rzecz mroczna i niesamowicie wciągająca, choć początkowo niełatwo połapać się w fabule i w tym, co jest prawdą (literacką oczywiście), a co wierutnym kłamstwem. Autorka przeskakuje z wydarzenia na wydarzenie i zgrabnie przeplata akcję dziejącą się aktualnie z tą, która miała miejsce jakiś czas temu (raz mamy Kraków, raz grecki Patras, a innym razem włoską Wenecję). Wszystko to czyni lekturę Kamiennej nocy jeszcze bardziej intrygującą i nie pozwalającą od siebie odetchnąć. Jest paskudna przeszłość, konflikty, dramaty, namiętność, miłość "na śmierć i życie", szara rzeczywistość, piękny Kraków z tej niepięknej strony, zawiść, intrygi, knowania, zbrodnia, kłamstwa... Wszystkie niezbędne elementy świetnego, mocnego kryminału. Z niecierpliwością czekam na kolejne powieści Gai Grzegorzewskiej, a zanim się one pojawią, Wydawnictwo Literackie w świetnej szacie graficznej wznawia cztery pierwsze książki o detektyw Julii Dobrowolskiej. Mam już dwie, a do końca roku pojawią się pewnie dwie następne i mając je w komplecie, zasiądę do niepokojącej i znakomitej uczty literackiej. 
 G. Grzegorzewska, Kamienna noc, Wyd. Literackie, Kraków 2016, s. 434

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz